Satsujo szlocha

Kiedy Satsujo, wielka uczennica Hakuina, była już staruszką, straciła wnuczkę, co bardzo ją zasmuciło. Przyszedł do niej mieszkający w okolicy starzec i zrugał mówiąc: „Co ty tak lamentujesz? Jak ludzie to usłyszą, powiedzą: «Ta stara kobieta kiedyś pobierała nauki u Hakuina i była oświecona, więc dlaczego teraz tak bardzo opłakuje swoją wnuczkę?». Powinnaś się nieco rozchmurzyć”.

Satsujo obrzuciła sąsiada gniewnym spojrzeniem i skarciła go: „Ty łysy głupcze, co ty tam wiesz? Moje łzy i moje szlochanie są lepsze dla mojej wnuczki niż kadziło, kwiaty i lampiony!”.

Starzec odszedł bez słowa.

Tłumaczenie: Małgosia Myoju

Korekta: Agata Hae In

Redakcja: Beata Łazarz

Leave a comment

Your email address will not be published.